poniedziałek, 17 grudnia 2012

Jałowiec rozesłany

*lepkie oczy* czyli technika bliżej znana z
serii książek o Georgii Nicolson
Czuję się okropnie. Mam wrażenie, że ten dzień nie należał do fajnych, a jednak nie działo się zupełnie nic. Znowu przez pół nocy nie mogłam zasnąć. Kręciłam się i przewracałam z boku na bok. Co dziwniejsze, od jakiegoś czasu czuję się bardzo sfrustrowana, chociaż nie do końca mam ku temu powody. Pogadałam sobie dzisiaj rano z unni, która pocieszyła mnie tym, że ona zostaje w domu i musi sprzątać. Zjawiłam się w szkole trochę wcześniej, żeby ogarnąć matmę, z której i tak niewiele zrozumiałam. Później przebimbałam cały angielski na nic nie robieniu, na dwóch polskich trochę się ożywiłam, niestety tylko i wyłącznie dzięki zbawczej mocy kawy z automatu( a takich kaw wypiłam dzisiaj chyba z 5 T_T). Później czekały mnie dwie religie, kiedy to już powoli zaczynał mnie łapać dół. Pół lekcji przeleżałam Marcie na ramieniu, nie wiedząc co ja właściwie robię dzisiaj w szkole. Jedynym pozytywnym aspektem dzisiejszego dnia było to, że na drugiej lekcji religii zaczęliśmy śpiewać kolędy i śpiewaliśmy je już do końca. Katechetka pocinała na gitarze, a mnie jakoś udzieliła się świąteczna atmosfera. Ola jak zwykle poratowała mnie kubusiem. Soczek marchewkowy to coś, co Nana lubi najbardziej w świecie. Kiedy wróciłam do domu, po prostu padłam na łóżko. Spałam trochę, a kiedy już w końcu udało mi się wybudzić strasznie rozbolała mnie głowa. Nie czuję się niestety dużo lepiej, więc niedługo pewnie znowu się położę. Miałam w planach grzecznie poczekać, aż baka fansubs wreszcie doda tłumaczenie następnych odcinków 'Faith', jednak chyba nie zapowiada się na to w najbliższym czasie. Od pierwszego epizodu drama absolutnie niezwykle mi się podoba, więc chyba po prostu resztę obejrzę po angielsku.  Zostały mi już tylko dwa odcinki 'Dream High 2' No i nie wiem co później. Może dokończę którąś z kiedyś zaczętych dram, albo obejrzę wreszcie jakieś anime.
Nana świruje ;p
 Anime akurat nie oglądałam już bardzo dawno, więc w święta jako przez czas tak zwanego 'nawrócenia' powinnam się za jakieś zabrać. Mam dużo planów na święta, chociaż są niezbyt konkretne. Chciałabym czytać, oglądać, relaksować się i pooglądać kpopowe koncerty + może do tego koncert Within Temptation i Linkin Park. W ciągu dalszym odliczam dni do końca tego tygodnia. Jeszcze na dobre się nie zaczął a ja już czuję się jak wrak człowieka. Jedynym plusem tego wszystkiego jest wigilia klasowa w piątek, na którą razem z Olą upieczemy ciasto o dość dziwnej nazwie. Nazywa się 'Cycki murzynki'. Może brzmi dość... nietypowo, ale obiecuję, że jeśli tylko wypiek nam się uda, to wstawię tutaj jego zdjęcie:) W czwartek za to idziemy z profesorami od polskiego i historii na jakiś wykład, czy tam spotkanie, więc przynajmniej ominą nas dwie lekcje,a w tym matma(dzięki dzięki dzięki). Jeśli chodzi o mnie i mój dzień chyba tyle. Jeszcze jedną ciekawą rzeczą, o której chciałabym wspomnieć jest zabawne zdjęcie, które moja przyjaciółka Minhae wysłała mi w wakacje. Zdjęcie jest jej autorstwa, zapewne z wizyty w jakimś botaniku ~
Jałowiec rozesłany "Nana"
No a teraz chciałabym zaserwować wam trochę koreańskich pre-debutowych zdjęć. Jeśli chodzi o fanów każdego rodzaju muzyki, nie tylko kpopu, to zdjęcia idoli przed debiutem zazwyczaj stanowią interesującą kwestię :)

TOP z Bigbang - stracił ponad 20kg w zaledwie 40 dni. Jego zgłoszenie do wytwórni zostało odrzucone kilkukrotnie, ponieważ był 'zbyt puchaty'. No cóż, tylko pozazdrościć motywacji :) Sama jestem wielką fanką  TOPa, bo nie tylko ma świetny głos, ale też świetnie wygląda, a fakt, że sam był w stanie na to zapracować jest zwyczajnie godny podziwu ^^.


Hyuna również straciła około 20 kg, po tym jak została porównana do Shin Jung Hwan. Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że każda dziewczyna bierze sobie do serca takie uwagi, i chce, by jakiekolwiek podstawy do takich porównań jak najszybciej zniknęły :)
Kang Sora, gwiazda dream high 2 oraz żona Leeteuka w 'We got married'.


Sunhwa (Secret) 

Patrząc na przykład wielu koreańskich idoli, gdy przyjdzie porównać nam ich obecne zdjęcia, i te sprzed debiutu, zazwyczaj jesteśmy w szoku. Nie tylko przez ogromne straty kilogramów, ale też dzięki świetnej pracy wizażystów w wytwórni ^_^

Ta piosenka Lunafly, to ostatnia rzecz, którą chciałabym się dzisiaj z wami podzielić. Dobranoc:)

4 komentarze:

  1. Hahahaha TOP gruby bo gruby ale oczy to miał zawsze wyruchawszy *.*

    Jałowiec rozesłany - tak jestę fotografę i geniuszę <3

    OdpowiedzUsuń
  2. niezła różnica : O czemu na jałowcu jest napisane 'nana' ? X D
    fajne zdjęcia ; D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, czemu jałowiec się tak nazywa, ale ktoś miał inwencję :D

      Usuń
  3. Hyuna sie nie przejmuje takimi glupimi uwagami ^^ Ma piekna figure :*

    OdpowiedzUsuń