„Hello? Answer me. My
90’s.”
Jak można zauważyć, ostatnio
oglądam dramy dosłownie z prędkością światła. Korzystając z wolnego i z
możliwości zarywania nocy staram się nauczyć jak najwięcej koreańskich słówek i
jak najwięcej obejrzeć. Oby się udało. Tymczasem, dziś recenzja kolejnej dramy:
„Reply 1997”.
Konwencją dramy jest powrót grupy
przyjaciół do cudownych lat 90, w których to przeżywali swoje pierwsze
rozterki, wzloty i upadki, miłości do idoli i nie tylko. Kiedy to debiutował jeden z pierwszych boysbandów
SM Town, sławą cieszyły się kasety video, a każdy chciał mieć swojego
tamagotchi, którym mógłby się opiekować. Chyba tyle na temat fabuły, bo pomysł jest dość prosty, ale sposób
jego wykonania i wielowątkowość przekracza najśmielsze oczekiwania.
Twórcy serialu przedstawiają nam
wydarzenia począwszy od roku 1997, kiedy to nasi bohaterowie mieli po 18
lat. Co jakiś czas zmienia się typ
narracji i każdy może dorzucić coś od siebie, chociaż główną bohaterką zdarzeń
jest Sung Shi Won, śmiertelna fanka Tony’ego z H.O.T i przy okazji sadystka na
pół etatu. Shi Won, Sung Jae,
Yoon Jae, Joon Hee i Yoo Jung są zgraną paczką z Busan. Pewnego dnia
jednak ich szeregi powiększają się i dołącza do nich Hak Chan, transferowy
student z Seulu. Chłopak ma dość
nietypowe zainteresowania, a na jego komputerze można znaleźć sporo rosyjskich czy też
amerykańskich „Unni” jak je bóg stworzył, jeśli wiecie o co mi chodzi. Serial
jest dość nietypowy jeśli patrzymy przez pryzmat koreańskich dram. Pomimo dość
szablonowej fabuły możemy się tutaj natknąć na całkiem kontrowersyjne kwestie.
Główna bohaterka przyłapuję rodziców uprawiających seks w aucie, jeden
przyjaciel z paczki jest gejem. I przy tym się zatrzymajmy. Joon Hee grany
przez Hoyę z Infinite był dla mnie najmilszym zaskoczeniem dramy. Pomimo tego,
że każda postać była wyjątkowo wyrazista, to właśnie jego upodobałam sobie
najbardziej. Chyba ze względu na rolę, którą miał do odegrania, bo nie była ona
łatwa, a Hoya jak na piosenkarza poradził sobie z nią bardzo dobrze. Urzekła
mnie również Shi Won, główna bohaterka. Razem z przyjaciółką, Minhae,
wielokrotnie stwierdzałyśmy że przypomina trochę nas. Dość brutalna wariatka,
fanka na śmierć i życie. Mniej więcej ta sama kategoria człowieka, co my.
„Liking someone isn’t
a choice. It’s what the heart is demanding”
Zetkniemy się tutaj też z motywem
pierwszej miłości, bo przecież każdy kiedyś takową przeżywał. Nasi bohaterowie
będą walczyli bardziej czy też mniej zaciekle o swoje uczucia, a zakochanie
niektórych z nich przerodzi się w związki na całe życie. Z dramy tej dowiemy
się, że pierwsza miłość nie zawsze jest spełniona, czasem uczucie nie dojdzie
nawet do głosu, a miłość samą w sobie potrafi tak naprawdę docenić tylko ten,
kto długo na nią czekał.
Kolejnym wielkim plusem dramy
jest jej nieprzewidywalność. Twórcy bawią się z widzami aż do ostatniego
odcinka, kiedy wyjaśnia się wiele kwestii, a oglądający dowiadują się rzeczy,
których w życiu by nie przypuszczali. Reasumując, jeśli jest się fanem
koreańskich dram, „Reply 1997” jest pozycją obowiązkową dla każdego. Jak na
dramę jest niezbyt "dramatyczna", ale za to zabawna i bardzo życiowa. Serdecznie
polecam.
Słyszałam, że drama świetna, więc myślę, że kiedyś obejrzę ;p Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAkane
Zdecydowanie jeden z najlepszych tytułów z jakimi miałam styczność :)
Usuńooo po tym sweet gifie mam na nią ochotę ;D
OdpowiedzUsuńjakie zycie jest niesprawiedliwe .. ty zarywasz nocki ogladajac dramy , a ja uczac sie do matury . smuteczek.pl :<
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, mnie też za 2 lata to czeka :)
Usuńkocham to <33
OdpowiedzUsuńMój Hoyciaa ;D Najlepsza drama jaką znam ... serio ;3
Też tak sądze! Hoya był tam niesamowity :)
Usuńhoya!! T^T
OdpowiedzUsuńvisit my blog ^^
www.luchluchcraft.blogspot.com
trzeba dołączyć do "must watch" ^^
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
brzmi świetnie. gdzie można ją obejrzeć? na viki.com nie mogę jej znaleźć ;cc
OdpowiedzUsuńDrama ciekawie się zapowiada. :)
OdpowiedzUsuńHehe. ostatnio też mam masę czasu na oglądanie i w sumie to nadrabiam zaległości z poprzedniego miesiąca... Także tą dopiszę do listy ! :>
Pozdrawiam
I jest ciekawa! Szczerze polecam :)
UsuńOd pewnego czasu mam chęć obejrzeć ale jakoś nie mogę się zebrać . Chyba dziś się zmuszę i obejrzę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba ^_^
Usuń