czwartek, 30 maja 2013

Big - Recenzja dramy


"Jeżeli jedno dziecko przychodzi na świat po to, by uratować drugiemu życie...
 bez wątpienia jest to cud"


Gil Da Ran wiedzie w tej chwili idealne życie. Rok temu, pracując jako dostarczycielka bukietów na wesela popełniła okropną pomyłkę. Dostarczyła jednej ze swoich koleżanek bukiet prawie dziesięciokrotnie przekraczający wartość tego, który zamówiła. Próbując go odzyskać, Da Ran spada ze schodów i wtedy poznaje Seo Yoon Jae. Mężczyzna jest lekarzem, który zajmuje się nią w szpitalu, następnie zostaje jej narzeczonym.  Wszystko układa się po myśli Da Ran. Kobieta zdaje egzamin nauczycielski i wyrusza na staż w seulskim liceum. Wysiadając z autobusu, przez przypadek zabiera nie swoją parasolkę i w ten sposób poznaje opryskliwego studenta z ameryki. Kyung Joon, bo tak ma na imię owy student, zamierza uczęszczać do liceum, w którym praktyki będzie miała Da Ran. Sprawy między nią i Yoon Jae zaczynają się jednak komplikować. Narzeczony nie rozdał zaproszeń na zbliżający się ślub, a Da Ran zaczyna wątpić w jego uczucia. Jadąc na spotkanie z narzeczoną, Yoon Jae ma wypadek. W kraksie uczestniczy również wracający do domu na motocyklu Kyung Joon. Obaj spadają z urwiska do wody i Yoon Jae ratuje tonącego Kyung Joon'a. Poinformowana o śmierci narzeczonego Da Ran udaje się do szpitala, po czym okazuje się że ciało Yoon Jae ma się całkiem dobrze. Jest jednak haczyk: w ciele narzeczonego Da Ran wylądowała dusza nastoletniego Kyung Joon'a, przy czym ciało ucznia znajduje się w śpiączce.


Główna bohaterka, Da Ran, jest zdecydowanie jedną z najlepszych bohaterek koreańskich seriali. Nie jest przerysowana, a jej uczucia są szczere  i bardzo prawdziwe. Gra ją jedna z moich ulubionych aktorek, Lee Min Jung, która kojarzona jest głównie z odegrania hałaśliwej narzeczonej Jun Pyo z "Boys Over Flowers". Rola w "Big" sprawiła, że jeszcze bardziej ją polubiłam. Postać, którą stworzyła była bardzo prostolinijna, odważna i przede wszystkim szczera sama ze sobą. Jedna z niewielu bohaterek, która nie pierdzieliła się z uczuciami i nie myślała milion lat "A może zrobić tak.. a może nie". Da Ran podąża za swoimi uczuciami i nie rezygnuje z tych, których kocha, za co bardzo ją polubiłam. 


Bardzo długo zastanawiałam się, jak opisać postać Kang Kyung Joon'a. W rezultacie całe laury za charakter nastolatka zbierze Gong Yoo, który pierwotnie grać miał rolę Yoon Jae. Jednak w związku z zamianą ciał, zamiast lekarza, Gong Yoo musiał odgrywać nastolatka. Z czystym sumieniem przyznam, że wyszło mu to niesamowicie. Znam go z dramy "Coffee Prince", ale tam nie zdobył mojej aprobaty. Dopiero w "Big" mógł pokazać swoje umiejętności aktorskie, które są ogromne.  Wczuł się w rolę Kyung Joon'a do tego stopnia, że przez cały czas byłam wiernie przekonana iż w ciele dorosłego mężczyzny zamknięty jest nastolatek.  Płakałam i śmiałam się razem z nim. Współodczuwałam wszystkie emocje, które wyrażał Gong Yoo, co świadczy tylko o tym, jak dobrym jest aktorem. Trudno powiedzieć mi jednak cokolwiek o odtwórczy roli nastoletniego Kyung Joon'a,  Shin Won Ho, gdyż na ekranie było go naprawdę mało. 


Całkiem znaczącą rolę odgrywa tu też Suzy. Jang Ma ri jest zakochaną w nim przyjaciółką Kyung Joon'a, która śledzi go z Ameryki aż do Korei. Mogę powiedzieć tylko, że była jedną z najbardziej irytujących postaci, jakie zdarzyło mi się oglądać w dramach i szczerze nie mogłam jej znieść. Krzykliwa, strasznie samolubna, zaborcza. Ilekroć pojawiała się na ekranie, przywodziła mi na myśl obraz "psychicznej dziewczyny", który często pojawia się na wielu portalach internetowych, jeśli wiecie, o co mi chodzi. Mimo wszystko Suzy odegrała tę rolę dobrze, więc nie należy mieć do niej zastrzeżeń. 

Słuchając soundtracku z dramy zetkniemy się z piosenkami Beast, Suzy, Gong Yoo, Davichi czy Venny. Piosenki są niesamowite, i idealnie pasują do dramy. Soundtrack jest jedną z najmocniejszych stron tej produkcji i wiem, że będę go słuchać bardzo często.


"Jeśli spotkam Cię jeszcze raz Gil Da Ran, zakocham się w tobie. Jeśli pojawię się przed Tobą jeszcze raz, nawet jeśli dostaję napadu złości i zachowam się jak bachor, proszę Cię, złap mnie pierwsza. Znieś to i nie pozwól mi odejść, nawet jeśli nie będę Cię pamiętał."

Z góry przepraszam, jeśli jakiś fragment recenzji może wydawać się niejasny, ale chciałam zrobić wszystko, by tylko uniknąć spoilerów dla osób, które zainteresują się tą produkcją i będą chciały ją obejrzeć. Jakie są moje końcowe wnioski? Drama jest niesamowita. Zostanie w mojej pamięci na długo, i zapewne będę chciała do niej wrócić. Miłość nie zna różnicy wieku, lecz czasem trzeba poświęcić się dla dobra innych. Stawianie czoła problemom nie należy do najłatwiejszych kwestii, lecz jeśli będziemy mieć przy sobie kogoś, kto będzie pochwalał nasze decyzje i wspierał nasze wybory, zdecydowanie łatwiej będzie obrać tę właściwą z dróg. Szczere uczucia czasem jednak nie wystarczą, by zatrzymać kogoś przy naszym boku. Egoizm nigdy nie da nam nic dobrego, a może tylko zaszkodzić. Miłość, szczęście i poświęcenie, radości i smutki, to wszystko możecie znaleźć w tej dramie.

20 komentarzy:

  1. Ostatnio oglądam tylko japońskie dramy. Na koreańskie nie mam nawet ochoty. Może kiedyś się skuszę ; ) Pozdrawiam
    Akane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam swojego czasu fazę na obejrzenie kilku japońskich pod rząd ;) teraz oglądam na zmianę ^_^

      Usuń
  2. Ten chłopak grający studenta no całkiem całkiem :D w sensie przystojniak. :D Nie znam tej dramy ale kto wie może się na nią skuszę. ^^

    http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra, podjęłam decyzję, obejrze coś dzisiaj bo ciągle czuje się głupio, nie dając szansy dramą. ^^"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to co wybierzesz Ci się spodoba:) Wiesz już, co będziesz oglądać?

      Usuń
  4. Jejku, przekonałaś mnie *^*
    Zabieram się za oglądanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło~ Mam nadzieję, że sie spodoba ;)

      Usuń
  5. och piękne pierwsze zdanie i fajny aktor gra hi

    OdpowiedzUsuń
  6. A gdzie to oglądałaś ;P?? bo nie chche mi się szukać-mam nadzieję ,ze jest z tłumaczeniem hi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brałam tą dramę akurat z chomikuj, bo były polskie suby, ale na love-drama też może być, więc sprawdź:)

      Usuń
    2. ok sprawdzę ;) dzieki
      "Coffee prince"- nie do końca przypadło mi to do gustu lae gra aktorka tego PAna było spoko ;D

      Usuń
  7. Dopisuję tę dramę do listy wakacyjnej. Na tę decyzję wpłynęło m.in. to, że jest w niej ten gościu z "Coffee Prince" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! Chociaż uwielbiam "Coffee prince", Gong Yoo prezentuje się zdecydowanie lepiej w "Big"~

      Usuń
  8. W sumie to jeszcze nigdy nie oglądałam żadnej dramy, ale skoro tak zachwalasz "Big", to może jednak się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakieś kolorowe coś musiało być na ciepłe dni ;) ile można chodzić w czarnych ciężkich mejkapach ;) ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmmm. Może i ja się skuszę...? Jak tylko znajdę trochę więcej czasu... :)

    OdpowiedzUsuń