piątek, 9 sierpnia 2013

Badman - recenzja klipu


Dziś pod lupę weźmiemy najnowszy klip południowokoreańskiej grupy męskiej - B.A.P. Singiel nosi nazwę "Badman", więc jak możemy się domyślać, będzie tutaj dużo swagu, gangsterstwa i męskości. Ze względu na poziom, który reprezentują B.A.P, z każdym singlem stawiają sobie poprzeczkę coraz wyżej. I dzięki bogu, bo ambicji nigdy za wiele. Oglądając teasery nie mogłam doczekać się teledysku, aż w końcu nadeszła ta upragniona chwila, na którą czekali wszyscy Babys. Chłopcy wrócili, i to w naprawdę wielkim, wielkim stylu. Zobaczmy więc, jak sobie poradzili i czy przeskoczyli naprawdę wysoką poprzeczkę :)

 

Jakie było moje pierwsze wrażenie? Niesamowite. Po prostu wielkie WOW. Klip od początku do końca oglądałam właściwie z rozdziawioną szeroko buzią. Co do wyglądu chłopców, styliści postawili raczej na ciemne kolory, a dało to niesamowity efekt. Nawet we fryzurach członków zespołu dominują ciemne barwy. Brunetami są prawie wszyscy oprócz Himchana - perfekcyjna blond fryzura, strzał w dziesiątkę, oraz Zelo, którego koloru włosów nie umiem do końca określić. Pomieszanie wiśni z jaśniejszą czerwienią? Tak czy inaczej, wygląda obłędnie. W klipie nie ma ani jednej stylizacji, która by mi się nie spodobała. Wszystko idealnie ze sobą współgra, tworząc niezwykły klimat teledysku.. Całość utrzymana jest jakby w konwencji realiów nowojorskich przedmieść i stylistom udało się tutaj osiągnąć coś naprawdę nieocenionego: chłopcy umorusani na twarzach smołą, czy cokolwiek to jest niesamowicie działają na wyobraźnie. Dodaje im to pazura, charakteru, sprawia, że jawią się jako zdecydowanie bardziej męscy niż są naprawdę.  Podsumowanie wyglądu i stylizacji: lepiej być chyba nie mogło, styliści naprawdę przeszli sami siebie!

 

Co do piosenki, również była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Reprezentuje wręcz amerykański poziom, a nawet go przeskakuje. Zespoły takie jak B.A.P mają zazwyczaj ściśle określony image i typ tworzonej przez nie muzyki , lecz dwa ostatnie single zespołu, "Coffee Shop" i "Hurricane", całkowicie od tej konwencji odchodziły. Pomimo to podobały mi się, jednak czekałam na powrót chłopaków z pazurem - bo za to najbardziej ich kochamy. Piosenka zaskoczyła mnie w jak najbardziej pozytywnym sensie. Zmienny nacisk, różnorodność dźwięków, genialny rap i cudowna modulacja głosem. Wszystko to sprawia, że aż chce się powiedzieć: TAK, TAK, TAK. Najbardziej moją uwagę zwrócił tutaj głos YoungJae oraz delikatny, a zarazem silny wokal Daehyun'a. Bit jest mocny, odkąd padają pierwsze dźwięki piosenki wiemy już, że będzie ostro i gangstersko. Zmienność rytmu odgrywa tutaj ogromną rolę, gdyż nadaje całej piosence charakteru, pokazuje, że nawet raperski zespół potrafi genialnie śpiewać.

Co do choreografii- imponująca. Naprawdę imponująca. Wszystko mi się w niej podoba, chociaż zauważyłam tutaj niektóre ruchy, które pojawiły się również w układzie tanecznym do piosenki "One shot" chłopaków.  Idealna synchronizacja, ekspresja, siła, wszystko.


Grzechem byłoby tutaj nie wspomnieć o scenerii teledysku. Mamy do czynienia z wyraźną rebelią, gdzie uzbrojeni buntownicy walczą ze strażami. Jest mrocznie, wokół rozlegają się ogromne wybuchy i eksplozje, jest pełno ognia, a poza tym wszystkim podziwiamy scenerię Stanów Zjednoczonych. Szczególnie w sentencjach tanecznych, pomieszczenie, w którym przebywają chłopcy wygląda przepięknie. Wszystko sprawiło, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Ponadto tła i miejsca pokazywane w teledysku są bardzo różnorodne, co sprawia, że ani na chwilę nie chcemy spuścić wzroku z tego, co widzimy na ekranie.

Końcowe wnioski? Gdy po raz pierwszy obejrzałam teledysk do "Badman" miałam ochotę bić brawa. Chłopakom, choreografom, stylistom, reżyserom klipu. Wszystko jest bardzo zgrabnie zmontowane, wykonanie klipu jest na jak najwyższym poziomie. Wielokrotnie przez myśl przechodziło mi również, że jest to najlepszy kpopowy klip jaki widziałam w całym swoim życiu. Poziomem nie ustępuje wielu globalnym artystom, a powiedziałabym nawet, że większość z nich przewyższa szczegółami i perfekcyjną precyzją. Teledysk zrobił na mnie naprawdę kolosalne wrażenie. Zawsze miałam dla chłopaków ogromny szacunek ze względu na muzykę, którą wykonują i ich umiejętności taneczne, jednak dzięki piosence i teledyskowi do "Badman", B.A.P wskoczyli na naprawdę znaczące miejsce w moim sercu. Nie ma tutaj ani jednej rzeczy, która by mi się nie podobała i uważam, że jak do tej pory był to najlepszy comeback tego roku. Naprawdę niesamowity. Jestem ciekawa, czy "Badman" przypadło wam do gustu tak samo jak mnie? Bardzo chciałabym poznać waszą opinię na temat klipu i... do usłyszenia w następnej notce~.

11 komentarzy:

  1. Teledysk robi niesamowite wrażenie. Chyba po raz pierwszy słyszę muzykę tego zespołu i spodobało mi się. Teraz będę musiała obczaić inne utwory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jestem pewna, że się nie zawiedziesz, chociaż badman to perełka, wśród singli, które wydali ^_^

      Usuń
  2. Teledysk jest całkiem fajny. B.A.P znam tylko w sumie z dwóch piosenek po chińsku ale myślę że jest ok. :D

    http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są niesamowici, więc polecam zapoznać się z ich koreańską twórczością. Na pewno nie pożałujesz :)

      Usuń
  3. jestem totalnie zakochana w Twoich recenzjach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa dziękuję bardzo! Nawet nie wiesz, jak miło mi czytać coś takiego :)

      Usuń
  4. Ja z kolei nie umiem robić nagłówków "kolażowych" kompletnie mi nie wychodzą, dlatego też podziwiam ludzi, który takie cóśki tworzą. :>

    Teledysk jest naprawdę świetny. Lubię takie "agresywne klimaty", ale sama w sobie piosenka nie przypadał mi zbyt do gustu.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak szczerze, to ich nie znam i... No, nie podoba mi się zbytnio ta piosenka t.t, choć teledysk jest ciekawy, nie powiem!

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż.. wreszcie trochę pazura ^ ^ Wyglądają świetnie tak brudni na twarzy i śpiewają i tańczą i rapują też fajnie ;) Pozdrawiam
    Akane

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście, jak przystało na BABY, kocham ten teledysk, jak i inne piosenki z albumu. Mi jednak nie podobają się stroje chłopców w paski w badman XD a YoungJae na tym samochodzie to po prostu sam seks *.*
    Kocham ich, ich muzykę, a najbardziej z tej płyty kocham coffee shop, badmana i bow wow ^^ co do samej piosenki tytułowej albumu, to ciężko jest się do niej przyzwyczaić - na początku wydaje się dziwna, ale potem jest świetna :3 Tekst piosenki też jest super :)
    Uwielbiam Banga z wygolonymi bokami, aww *u*
    No i dzięki badman wymyśliłam nazwę mojego bloga z opowiadaniem z Daehyunem, który powolutku tworzę :p

    OdpowiedzUsuń