Piszę do was właśnie z mojego bardzo przykrego, przepełnionego matematyką pokoju. Zanim zdążyłam na dobre odpocząć sobie od szkoły, już muszę do niej wracać. Mam okropne wrażenie, że niesamowicie się obijałam i zupełnie nic nie zrobiłam. Czekało mnie dzisiaj jakieś 30 zadań z matmy, których zrobiłam dopiero 10. Tak to jest, kiedy tydzień się obijasz pod przykrywką regenerowania sił, a później jak zwykle zostajesz z ręką w nocniku. Udało mi się zabrać za chemię na jutro, zrobić stronę internetową i mam przynajmniej nadzieję, że uda mi się dzisiaj zrobić większą część matematyki.
Poza wszechobecnymi książkami do matematyki, w moim pokoju panuje też kompletna żuleria. Podczas wolnego zrobiłam sobie z pokoju swego rodzaju azyl, jaskinie, czy jak kto to tam woli nazywać. W każdym bądź razie, syf jest niemiłosierny. Dzisiaj obudziłam się na opakowaniu po czekoladzie, a wszystkie półki i szafki pozastawiane są butelkami i puszkami. Przydałoby się to posprzątać, gdyby nie fakt, że tak bardzo mi się nie chcę. Chociaż... znając mnie pewnie jednak postanowię posprzątać by uniknąć dalszego rozwiązywania zadań z matematyki, życie jest ciężkie, doprawdy. Jakiś czas temu pisałam tu o wymianie zdjęć na mojej tablicy korkowej i nowym plakacie z Silent Hill, więc pomyślałam, że wypadałoby wstawić w końcu jakieś zdjęcie efektów moich innowacji.
Święta, święta i po świętach. Wielkanoc wielkanocą, minęła szybko i spokojnie. Nie nudziłam się,bo wreszcie udało mi się znaleźć czas na sprzątanie, czytanie, anime i dramy. Mimo wszystko święta nie szczędziły mi nerwów, bo podczas ich trwania w moim życiu miało miejsce kilka dość dotkliwych zgrzytów. Jutro szkoła, więc pocieszam się tylko tym, że jeszcze miesiąc, później weekend majowy i matury, więc będzie dużo wolnego. Mam nadzieję, że jakoś dam radę, bo kompletnie nie czuję się na siłach. No dobrze, chyba czas wrócić do matmy. FIGHTING !
nie mow mi o maturach T.T
OdpowiedzUsuńTeż lubię Azją.Kocham japońskie i koreańskie dramy jednak nie lubię japońskich horrorów za bardzo się ich boję :)Bardzo podoba mi się twój blog szczególnie nagłowek.Koreankę która znajduje się na tym zdjęciu kojarze z jakieś dramy ^^Obserwuję i jeżeli chcesz zapraszam cię do mnie też prowadze bloga o Azji głownie o japonii :)
OdpowiedzUsuńhttp://kawaii-by-kara.blogspot.com/
Powodzenia! Ja sobie wmówiłam, że lubię matmę i jestem z niej dobra xD I wiesz co? Naprawdę pomaga! Taka fałszywa świadomość ;p Daj room tour (nie wiem jak to sie pisze xD) ^ ^ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAkane
Fajny masz pokoik :D
OdpowiedzUsuńach ta mata...:/
Tak to straszne znowu szkoła a mnie już czeka kilka sprawdzianów i kartkówek. Niby miałam tyle wolnego, a nic nie zrobiłam tylko się obijałam. Hhehe, ale pokoik uroczy ;D Hwaiting ~!
OdpowiedzUsuńSam tytuł Twojej notki już mnie powalił. Jak u poprzednika, czeka kilka sprawdzianów, kartkówek i pytań, ale pff. Kto by się przejmował na parę dni wcześniej, najlepiej robić wszystko na ostatni moment. XD
OdpowiedzUsuńPiszę komentarze w momencie czytania, dlatego mogą Ci się one wydawać niezbyt składne, za co przepraszam. W każdym razie, bardzo podoba mi się końcówka opisu "o Tobie". :3 Trzymam kciuki za statystyki, że tak napiszę.
~*~
Ouł, codziennie sprzątam i codziennie syfię. Taki mam jakiś chory styl życia, bezsensu. Milion skarpetek, szklanek, folii, kartek. Sama nie ogarniam co gdzie mam, ale jak uprzątnę, to mam problem ze znalezieniem czegokolwiek. XD
~*~
Powodzenia z matematyką! Dasz radę! :3
Dziękuję za bardzo miły komentarz ^_^
UsuńZaczynam się bać matur bo ja jeszcze nie ruszyłam książek ani żadnych zadań chyba to zrobię już jutro. >.< Ejj too biało czarne to miś czy pandowa poducha ? ;O skąd gdzie i w ogóle chce taką >o<
OdpowiedzUsuńPandowa poducha, która składa się jak miś :) LeroyMerlin~
Usuńyou really like Korea. cute room!
OdpowiedzUsuńvisit my blog ^^
www.luchluchcraft.blogspot.com
hello sweetie ! these is such a beautiful pictures ,its amazing..! would you like to follow each other in gfc ,LB,FB,Bloglovin too? let me know , i always follow back ! will be waiting ^_^ ! xoxo
OdpowiedzUsuńlove
http://chasingpiratesx.blogspot.co
Ohh. szkoła potraf człowieka zdołować, ale na szczęście ja po tym wolnym trochę się zregenerowałam i mam chęci do wszystkiego, nawet nie przeszkadzają mi codzienne sprawdziany, kartkówki i odrabianie zadań domowych. Może mam taką motywacje, bo czuję presję przed zakończeniem szkoły... jakby nie patrzeć zostało 3 miesiące i trzeba zacząć się strać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę więcej sił do wszystkiego :)
:)
OdpowiedzUsuńaAAAAAAAAW!<3 Hej Nana!<3
OdpowiedzUsuń